Ogólnie ze względu na klimat jest cała masa roślin odpornych na niedostatki wody.
Możemy zobaczyć różne osty, kwiaty suche i z kolcami oraz porosty. Na Krymie rosną migdały, granaty, rukola... Co do rukoli to wiąże się z nią anegdotka..
Pierwszy raz rukolę pokazała nam pani handlująca ziołami w Nowym Świecie. Powiedziała ,że u nich nikt tego nie je ale widzaiła ,że turysci zrywają.. Rukola rośnie jak chwast tu i tam..i nawet krowy jej nie chcą jeść..:)))) i pomyśleć ,że u nas to taki rarytas.
Jeśli chodzi o zwierzęta..to w morzu można złapać kraby, zobaczyć krewetki.
Tatarzy hodują krowy,. prawie w każdym domu jest równiez kot i pies..
Jest tutaj tak gorąco ,że zwierzaki przewracają się leniwie cały dzień ..nigdy też nie widziałam żeby jakiś pies biegał za kotem..gdyby tu była nasza bigielka to dopiero miałaby używania. Ona nie przepuści żadnemu kotu.