Na granicy staliśmy 3 godziny. Transport autobusem okazał się być koszmarem. Duszno, brak klimatyzacji, ciasno nie mozna było sobie wygodnie usiąść.
No ale cuż .. autobus cała noc drogi.. niczego innego nie możnabyło się spodziewać.
Odprawa w sumie przebiegła bez emocji co jak się póxniej okarze nie jest oczywistoscią na granicy ukrainskiej..ale kierunek jazdy ....czyli polska - ukraina miał na to ogromny wpływ.